Małe skoki

Hej!

Na razie muszę obczaić jak dodać zdjęcie do notki, bo jestem jeszcze zielona w tych sprawach, ale przychodzę do Was z postem :D Zdjęcia niestety robiłam telefonem, ale następnym razem postaram się o aparat. Najlepszej jakości też nie są (jedno trochę mi się ucięło, ale dopiero się uczę, proszę o wyrozumiałość :))

Dziś przyjechały Paulina z Natalią. Wybłagały u mnie trening skokowy w zamian za pomoc przy sprzątaniu boksów. Paula bardzo polubiła Gretę i chciała jeździć właśnie na niej. Natalia nie miała pomysłu, którego konia wziąć, więc poprosiła mnie o radę. Wybrałam dla niej Zojkę.
                                                                Chwilka stępa...
                                       
                                            ...i zakłusowanie. Później zmiana kierunku.

                                                             Teraz mała kopertka...
                                                         Zoji trochę poplątały się nogi...
A Natalia mało co nie pocałowała ziemi :')
Teraz przygotowałam dziewczynom parkur. Nie był zbyt duży ze względu na Zojkę.
A oto i on!
Paulina z Gretą pierwsze...

(Bardzo, bardzo, bardzo Was przepraszam,  ale gdzieś zapodziało mi się zdjęcie skoku krzyżaka, a nie mam czasu robić nowego więc tutaj go niestety nie wkleję... :'( :/)
I różowa stacjonata...
Przyszła kolej Natalii, tym razem obeszło się bez przygód...


~~~

Chciałabym się jeszcze z Wami podzielić zdjęciami mojego nowego rzędu na kucyka. Siodło nie posiada strzemion, bo chwilowo nie mam odpowiedniego drucika, a poduszki podbicia? Nawet nie pytajcie... Wychodzą straszne, ale w końcu trening czyni mistrza :)



Okej to ja już się z Wami żegnam...

Do następnego posta!

PS Niedługo uzupełnię zakładkę z końmi i pracownikami stajni, może także z moimi akcesoriami.

Komentarze

Popularne posty