Rozstrzygnięcie Towarzyskiej Sztafety Jeździeckiej w Stajni Apanama

Upał panował od rana, nawet zastanawialiśmy się, czy nie przenieść się z imprezą na halę, ale doszliśmy do wniosku, że jakoś damy radę. Mogliśmy zatem rozpocząć zawody! Na twarzach jeźdźców widać wymalowaną radość (w końcu zaczynają wakacje i to zawodami!), konie są lekko podekscytowane, ale opanowane, a my, jako organizatorzy zawodów, również bardzo się cieszymy! 
Proponuję konie, które dopiero co przyjechały, wprowadzić do tymczasowych boksów, bo pierwszą konkurencją będą kuce! 

Przedstawmy zatem drużyny i ich uczestników z tej kategorii:

Kuce

1. Mia Jodłowska (Iris) i Emma Nowak (Layla) - STAJNIA DIVA

Mia na Irisie

Emma na Layli

2. Wiktoria Sosnowska (Kaprys) i Natalia Kowal (Makao) - STAJNIA APANAMA

Wiktoria na Kaprysie

Natalia na Makao

3. Natalia Koźlicka (Afryka) i Hanna Meller (Candy) - STAJNIA TATERSAL

Natalia na Afryce

Hanna na Candy

4. Daria Lipiec (Drops) i Sylwia Sobańska (Muffinka) - STAJNIA TATERSAL

Daria na Dropsie

    Sylwia na Muffince

W kategorii przeznaczonej dla kucyków zmagać się będą tylko cztery drużyny, co jednak zwiększa szanse na wygraną! 

Zaczynamy!

1. Mia Jodłowska (Iris) i Emma Nowak (Layla) - STAJNIA DIVA


Pierwsza osoba z drużyny numer 1, czyli Mia Jodłowska na Irisie, już zjechała z rozprężalni i w spokoju czeka na start. Srokaty kucyk z burzą bujnych włosów machnął niecierpliwie głową, odpędzając muchy. W tym czasie rozbrzmiał sygnał do startu. Mia spięła konia do biegu i skierowali się na pierwszą stacjonatę. Już na samym początku konik pokazał, że jest uparty i dziewczyna musiała pchać go na przeszkodę, ale pokonali ją i po ładnym łuku najechali na okser. Dalej znajduje się szereg z stacjonatą i doublebarre. Między przeszkodami amazonka skróciła konia, żeby pasowała im odległość i idealnie je pokonali, obawiam się jednak, że przez to stracili jakąś cenną sekundę. Po ostrzejszym zakręcie czeka ich liverpool, czy też stacjonata z rowem z wodą, a z daleka już widać, że kucykowi się ona nie podoba. Mimo, że Mia zamknęła go w pomocach, koń spłynął z przeszkody, lecz przerobili to na woltę i zdeterminowani zaatakowali jeszcze raz. Udało się! Mur też już nie sprawił im problemów. 

Partnerka Mii będzie musiała mocno nadrobić czasem, żeby wyrównać wynik drużyny!

Czas: 0:32
Punkty karne: 6

Na parkur wjeżdża Emma Nowak na Layli, czyli współzawodniczka Mii Jodłowskiej, której przejazd mogliśmy przed chwilą podziwiać. Widzimy, że dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, że muszą naprawdę szybko i bezbłędnie pokonać parkur. Ruszyły galopem i jadą żwawo, lecz zawodniczka rozważnie nie leci na łeb na szyję i nie pozwala klaczy szaleć. Skaczą bez trudu pierwszą stacjonatę, Layla jest bardzo skoczna! Są już po łuku, który pozwoliły sobie nieco skrócić, ale ładnie trafiają w okser. W szeregu zamiast skrócić, wydłużyły krok, zyskując na czasie i spokojnie, bez problemów pokonały liverpool oraz mur. Były bardzo zgrane, co sprawiło, że zmieściły się w czasie i nadrobiły dla swojej drużyny!

Czas: 0:26
Punkty karne: 0

Czas zsumować starty tej drużyny. Ich czas wyniósł 0:58, zarobiły 6 punktów karnych. Zobaczmy, jak poradzą sobie następne zawodniczki!

2. Wiktoria Sosnowska (Kaprys) i Natalia Kowal (Makao) - STAJNIA APANAMA


Z drużyny numer 2 do startu szykuje się Wiktoria Sosnowska na Kaprysie. Mimo, że na treningach dość dobrze im szło, kucyk wyjątkowo kaprysi! Szarpie głową i denerwuje się. Dziewczyna bezskutecznie próbuje go uspokoić. Wyruszają, konika trzeba pchać do przodu. Dojeżdżają do stacjonaty i mimo, że Kaprys miał zupełnie inny zamysł, Wiktoria zmotywowała go i skoczyli. Widać było, że bardzo stara się skupić kucyka i dogadać z nim, co mu się nie podobało, lecz finalnie poddał się jej próbom. Pomimo iż skoczył okser, to strącił jednego z drągów. Strzelił po tym dwa barany i wyraźnie poczuł się lepiej w tym co robią. Ogarnął się już przed szeregiem, który ładnie pokonali, tak samo jak liverpool i mur, które chyba bardziej go zaciekawiły niż przestraszyły. 

Skończyli z nienajgorszym wynikiem, ale naprawdę nikt nie wie, co się stało Kaprysowi!

Czas: 0:29
Punkty karne: 4

Druga zawodniczka z tej drużyny - Natalia Kowal na Makao, przygotowują się do startu. Na rozprężalni widać było, że konik jest odważny, dobrze skacze i słucha jeźdźca. Ruszają na stacjonatę. Ich tempo nie jest ani wolne ani szybkie. Kuc strzyże uszami i pokonuje przeszkodę. Natalia skraca konia i lekko zmniejszają łuk na okser, pewni siebie pokonują ją i przyspieszają, żeby za chwile wyciągnąć krok i pokonać szereg, a po nim dwie ostatnie przeszkody. Widać, że są z siebie zadowoleni!

Czas: 0:27
Punkty karne: 0

Podsumujmy więc! Drużyna numer 2 skończyła przejazdy z czasem 0:56, z 4 punktami karnymi. Nie jest to najgorszy wynik, aktualnie wyprzedzają parę ze Stajni Diva o 2 sekundy!

3. Natalia Koźlicka (Afryka) i Hanna Meller (Candy) - STAJNIA TATERSAL


Z rozprężalni wychodzi włochata, czarna kuleczka - to Afryka, a na niej Natalia Koźlicka, czyli pierwsza zawodniczka z drużyny numer 3! Nie zastanawiając się, gdy słyszą sygnał do startu - ruszają. Kucyk jedzie żwawo i dobrze się prowadzi. Atakują pierwszą przeszkodę i jest bezbłędnie! Widzimy, że zarówno koń jak i jeździec mają ambicje. Już są po okserze i pokonują szereg. Mają nieco trudniej, zważywszy na to, że to niepozorny szetland, jednak jak na razie jadą najlepiej ze wszystkich! Nie zdziwił ich ani liverpool, ani mur i są już na mecie. Rety, ten przejazd naprawdę dobrze się oglądało! Dziewczyny doskonale się zgrały i jesteśmy pewni, że przyniesie to owoce.

Czas: 0:24
Punkty karne: 0

Na starcie melduje się już Hanna Meller na Candy - kolejny szetlandzik! Sądząc po tym, co zaserwowała nam Natalia z Afryką, możemy się spodziewać dobrego przejazdu! Ruszają. Kucyk nie jedzie zbyt szybko, ale daje radę, a Hania dzielnie motywuje konika. Skaczą stacjonatę i okser. Są już na szeregu i coś im nie przypasowało. Chwila grozy, gdy Candy uderza kopytem o drąg - nic nie spadło! Jadą dalej i bezbłędnie pokonują resztę parkuru. Coś mi się zdaje, że ta para ma spore szanse na wygraną!

Czas: 0:25
Punkty karne: 0

Reasumując, ukończyły starty z czasem 0:59 i na czysto! Aktualnie prowadzą!

4. Daria Lipiec (Drops) i Sylwia Sobańska (Muffinka) - STAJNIA TATERSAL


Na parkurze stawiła się już Daria Lipiec na Dropsie. Kucyk rozgląda się dookoła, jest ciekawy i przyjaźnie nastawiony. Słyszą sygnał do startu i od razu ruszają. Drops jest szybki, żwawo galopuje, ale nie leci jak opętany. Pokonują stacjonatę i okser. Kierują się na szereg. Niestety coś im nie pasuje, konik wybija się z daleka, lecz bez trudu przelatuje nad poprzeczką. Mimo iż zakręt na liverpool jest trochę ostrzejszy niż inne, również nie sprawia parze problemu. Drops za murem dostrzega linię mety, przyspiesza, atakuje mur i leci do mety niczym błyskawica! Wspaniały przejazd!

Czas: 0:23
Punkty karne: 0

Na start wjeżdżają Sylwia Sobańska z Muffinką. Amazonka ma dosyć niepewny wyraz twarzy, zerka na Darię, która ciepłym spojrzeniem dodaje jej otuchy. Przygotowują się do startu, ostatni raz omiatają wzrokiem parkur i ruszają! Muffinka leci do przodu, Sylwia stara się ją delikatnie przytrzymywać, żeby dobrze pokonać przeszkody. Skaczą stacjonatę i lecą w stronę oksera. Szereg idealnie, a na horyzoncie liverpool. Klaczka zerka w jego stronę i widać było, że się zastanawia, ale jeździec motywuje ją łydkami i mimo lekkiego zawahania, pokonują swój lęk! Mur również wymagał lekkiej interwencji Sylwii, lecz bez kłopotów. Wróżymy tej parze miejsce na podium!

Czas: 0:24
Punkty karne: 0

Zliczmy zatem ich wyniki. Czas wyniósł 0:47 i jest to najlepszy z dotychczasowych czasów! Dziewczyny nie zebrały również żadnych punktów karnych!

Przedstawmy podium w tej kategorii.

Miejsce 1. - Daria Lipiec (Drops) i Sylwia Sobańska (Muffinka) - STAJNIA TATERSAL
Miejsce 2. - Natalia Koźlicka (Afryka) i Hanna Meller (Candy) - STAJNIA TATERSAL
Miejsce 3. - Wiktoria Sosnowska (Kaprys) i Natalia Kowal (Makao) - STAJNIA APANAMA
Miejsce 4. - Mia Jodłowska (Iris) i Emma Nowak (Layla) - STAJNIA DIVA

Zdecydowanie triumfuje Stajnia Tatersal, gratulujemy!

Teraz przedstawimy uczestników następnej kategorii:

Konie

1. Lisa Wiśniewska (Kokos) i Hanna Kamińska (Bartus) - STAJNIA DIVA

Lisa na Kokosie

Hanna na Bartusie

2. Paulina Misiewicz (Ferdek) i Agata Misiewicz (Funkcja) - STAJNIA APANAMA

Paulina na Ferdku

Agata na Funkcji

3. Marta Czekańska (Side Quest) i Julia Szabelska (Pandora) - STAJNIA TATERSAL

Marta na Side Queście

Julia na Pandorze

4. Izabela Sitnik (Iskra) i Klaudia Rybaczek (Psota) - STAJNIA TATERSAL

Izabela na Iskrze

Klaudia na Psocie

5. Elise Salvatore (Kayro) i Ingreed Salvatore (Behati Prinsloo) - FARMA BLUE MERLLE

Elise na Kayro

Ingreed na Behatim

6. Emilia Kopytko (Gniady) i Kornelia Kora (Funiek) - OJ GOLD HORSES

Emilia na Gniadym

Kornelia na Fuńku

W tej kategorii rywalizuje ze sobą sześć drużyn! Całkiem sporo! 

Zacznijmy!

1. Lisa Wiśniewska (Kokos) i Hanna Kamińska (Bartus) - STAJNIA DIVA


Pierwsza osoba z drużyny numer 1., czyli Lisa Wiśniewska na Kokosie już wjeżdża na start. Koń jest zrelaksowany, stoi i czeka na sygnał od amazonki. Ruszają spokojnie i kierują się na stacjonatę. Galop konia jest obszerny, spokojny i niezbyt szybki, Lisa stara się go przyspieszyć. Pokonują okser i kierują się na szereg. Przeskoczyli stacjonatę, trochę się skrócili aby wyrobić się przed doublebarrem i kręcą na liverpool. Po nim zostaje już tylko mur, również dobrze pokonany. Niestety, przekroczyli czas o sekundę. Lisa żałuje, że nie mogła wziąć udziału na swoim, niestety kontuzjowanym, koniu, ale jest dumna i z siebie i z konia.

Czas: 0:31
Punkty karne: 1

Hanna Kamińska z Bartusem już czekają gotowi do startu. Ruszają żywo, nie tracąc ani sekundy. Są opanowani, lecz skupieni. Przeskakują stacjonatę i robią ładny najazd na okser. Bartus parska i biegnie dalej. Następnie szereg i doublebarre, przed którym koń wybija się za wcześnie. Dodatkowo Hanna wyszła przed konia, co zachwiało ich rytm i drąg wylądował na ziemi. Nie przejęli się tym, odzyskali równowagę i pokonali liverpool, a następnie mur. 

Czas: 0:28
Punkty karne: 4

Dodajmy ich wyniki. Czas wynosi dokładnie 0:59, a ilość punktów karnych - 5. Starty nie wyszły tej drużynie najlepiej, ale widać, że nie przeszkadza im to, a cieszą się swoim towarzystwem i dobrym treningiem!

2. Paulina Misiewicz (Ferdek) i Agata Misiewicz (Funkcja) - STAJNIA APANAMA


Pierwsza z amazonek - Paulina Misiewicz na Ferdku, przygotowują się już do startu. Koń wydaje się zupełnie nie zwracać uwagi na otoczenie, stoi spokojnie i czeka. Wyruszyli! Paulina zachęca konia do nieco szybszego tempa, Ferdek wcale nie próbuje się wysilać. Przeskakują stacjonatę i galopują w stronę oksera. Nie sprawił im problemów, tak jak i szereg. Robią ostrzejszy zakręt na liverpool i widzimy zawahanie konia. Paulina zdeterminowana trąciła Ferdka łydkami i skoczył, strącając niestety drąga. Amazonka kręci głową i pokonuje mur, a potem podjeżdża do mety. Widzimy, że nie jest zbyt zadowolona, zobaczmy, co przyniesie start jej siostry!

Czas: 0:27
Punkty karne: 4

Drugi jeździec - Agata Misiewicz z Funkcją są w pełnej gotowości. Klacz ma zupełnie inny temperament niż Ferdek, zarzuca głową, gryzie wędzidło i przestępuje z nogi na nogę. Ruszają! Funkcja biegnie szybkim galopem i w skupieniu patrzy na zbliżającą się przeszkodę. Kręcą na oksera, a po nim szereg. Agata dobrze siedzi w siodle, a Funkcja doskonale się prowadzi, mimo, że jest koniem, który do bólu i z wielką dokładnością pokazuje i udowadnia jeźdźcowi jego błędy. Pokonują jeszcze liverpool i mur. Klacz jak na większą przerwę w startach, pojechała bardzo dobrze!

Czas: 0:25
Punkty karne: 0

Dodając ich wyniki, czas wyniósł w sumie 0:52, drużyna zaliczyła też 4 punkty karne.

3. Marta Czekańska (Side Quest) i Julia Szabelska (Pandora) - STAJNIA TATERSAL


Marta Czekańska z Questem czekają już na start. Są spokojni, chociaż z pewnością podekscytowani. Gdy rozległ się sygnał, koń szarpnął do przodu i już galopowali do pierwszej przeszkody. Pokonali ją bez problemów, tak samo jak okser. W szeregu odrobinę się wyciągnęli, ale nie zachwiało to ich rytmu. Świetnie się na nich patrzyło, koń prowadził się doskonale, a amazonka z gracją siedziała w siodle. Na pechowy dla wielu liverpool Quest nie mrugnął nawet okiem i pokonał go bez dyskusji, co zresztą tyczy się również muru!

Czas: 0:25
Punkty karne: 0

Kolejno Julia Szabelska na Pandorze meldują się na starcie. Dziewczyny są zwarte i gotowe pojechać po zwycięstwo! Ciężko jest odczytać emocje z twarzy Julii, chociaż z pewnością nie może się doczekać tak samo jak Pandora! Ruszają szybkim galopem i skaczą stacjonatę. Za chwilę pozwalają sobie na odważniejszy krok i skracają łuk na okser, aby za chwilę ładnie się wyprostować i pokonać go w dobrym stylu. Tak samo przeskoczony został szereg z stacjonaty i doublebarre. Szybko wyjechały zakręt na liverpool i są już po przeszkodzie, hop, i mur również za nimi!

Czas: 0:23
Punkty karne: 0

Szybka, zwrotna, zgrana i ambitna drużyna! Jest bardzo dobrze, ich czas wynosi 0:48, bez żadnych punktów karnych!

4. Izabela Sitnik (Iskra) i Klaudia Rybaczek (Psota) - STAJNIA TATERSAL


Pierwsza z zawodniczek, czyli Izabela Sitnik na Iskrze pokazuje się na starcie. Spokojne lecz skupione i rozważne dziewczyny czekają na sygnał. I ruszają! Nie galopują zbyt szybko, ale już kierują się na pierwszą przeszkodę. Zaraz za stacjonatą czeka je okser, a po nim szereg. Iskrę chyba zraziła pierwsza przeszkoda z szeregu, lekko zwolniła, ale po chwili Iza zareagowała i przekonała klacz do skoku. Doublebarre chyba również nie wywołał pozytywnych odczuć w tinkerce, ale znów skoczyła pokonując lęki. Dooobry koń! Za nimi już liverpool iii... Również mur. 

Czas: 0:29
Punkty karne: 0

Partnerka Izy - Klaudia Rybaczek z Psotą stoi już gotowa do startu. Widać, że w głowie po raz ostatni porządkuje plan przejazdu i wyruszają! Są nieco szybsze niż poprzednie współzawodniczki, jednak czy to wystarczy by nadgonić czasem? Galopują w stronę stacjonaty, zadowolony z siebie koń przyspiesza i pokonuje okser. Szereg również z chęcią przeskoczyła - jedzie szybciej i nie ma czasu na zastanawianie się! Ładnie wyrobiły się w zakręcie na liverpool, niefortunnie jednak Psota zahacza kopytem drąg, który nie spada! Przez chwilę, podczas której dziewczyny skakały mur, drąg kołysał się, lecz szczęśliwie został na miejscu. Brawo! 

Czas: 0:26
Punkty karne: 0

Zbierzmy te informacje. Dziewczyny zakończyły przejazdy z czasem 0:55 i bez punktów karnych. 

5. Elise Salvatore (Kayro) i Ingreed Salvatore (Behati Prinsloo) - FARMA BLUE MERLLE

Piękny ogier Kayro z płomienną grzywą, pod Elise Salvatore jest już w pełnej gotowości! Na sygnał  ruszają. Koń bardzo ładnie się porusza, biegnie już do pierwszej przeszkody i ją pokonuje. Kayro jedzie tor bardzo dobrze, chociaż na codzień nie jest koniem skokowym. Przeskakują już okser i pierwszą przeszkodę z szeregu. Za nimi zaraz znajduje się doublebarre i lecą w stronę liverpoola. Zakręt nieco się rozjechał, ale pozbierali się i jak gdyby nigdy nic pokonali stacjonatę z rowem z wodą i mur. 

Czas: 0:27
Punkty karne: 0

Starsza z pań Salvatore już pokazuje się na Behatim Prinsloo. Koń zdaje się lekko denerwować, ale amazonka z łatwością go uspokaja. Ruszają dobrym tempem, ani za szybkim, ani za wolnym. Skaczą stacjonatę i robią łuk na okser, przed którym Behati się waha. Na szczęście sam pokonał swój lęk i skoczył. Przed nimi szereg, pokonany w bardzo ładnym stylu, a teraz już tylko liverpool i mur. Żadna z przeszkód nie sprawiła kłopotów. Behati Prinsloo również podobnie jak Kayro nie skacze na codzień, lecz parkur pojechał bardzo dobrze.

Czas: 0:28
Punkty karne: 0

Sumując czasy, pokonały parkury w czasie 0:55 i bez zrzutek.

6. Emilia Kopytko (Gniady) i Kornelia Kora (Funiek) - OJ GOLD HORSES

Emilia Kopytko z Gniadym raz dwa pojawili się na starcie. Na twarzy jeźdźca maluje się podekscytowanie i radość, jednak stara się, żeby nie zarazić tym konia, Gniady jednak stoi zupełnie spokojnie. Wyruszają i od razu pokonują stacjonatę. Koń nie pędzi, jedzie opanowany i bez pośpiechu. Są już po okserze, wjeżdżają w szereg, wszystko pasowało idealnie, bo Gniady ma obszerny galop. Nie zdziwiły go ani liverpool, ani mur, zdecydowanie jest odważny!

Czas: 0:27
Punkty karne: 0

Przy starcie robi się małe zamieszanie, wszyscy się odsuwają, bo Funiek jest w swoim żywiole i podgryza co tylko się da! Kornelia Kora - jego amazonka, stara się go przytrzymać, lecz na nic jej wysiłki, koń koziołkuje parę razy i odskakuje na bok. W końcu udaje jej się go przytrzymać, bardzo dobrze, bo już sygnał do startu! Jadą dobrym tempem i skaczą stacjonatę. Zbliżają się do oksera i koń bardzo nisko przelatuje nad poprzeczką, prawie dotykając jej nogą. Następnie szereg z stacjonatą i doublebarrem, pokonany bardzo dobrze. Na liverpool wybili się za wcześnie, ale Funiek się wyciągnął i uratował sytuację. Skacząc przez mur, mało co a by go staranował, ale wszystko poszło dobrze.

Czas: 0:25
Punkty karne: 0

Zliczmy więc ich wyniki. Czas wyniósł 0:52, a przejazdy odbyły się bez żadnych punktów karnych.

Wyłońmy zwycięzców tej kategorii!

Miejsce 1. - Marta Czekańska (Side Quest) i Julia Szabelska (Pandora) - STAJNIA TATERSAL
Miejsce 2. - Emilia Kopytko (Gniady) i Kornelia Kora (Funiek) - OJ GOLD HORSES
Miejsce 3. - Izabela Sitnik (Iskra) i Klaudia Rybaczek (Psota) - STAJNIA TATERSAL oraz Elise Salvatore (Kayro) i Ingreed Salvatore (Behati Prinsloo) - FARMA BLUE MERLLE
Miejsce 4. - Paulina Misiewicz (Ferdek) i Agata Misiewicz (Funkcja) - STAJNIA APANAMA
Miejsce 5. - Lisa Wiśniewska (Kokos) i Hanna Kamińska (Bartus) - STAJNIA DIVA
Miejsce 6. ---

Mamy ogromną nadzieję, że dobrze się u nas bawiliście, że był to dla Was doskonały trening, oraz, że Wasze wakacje, rozpoczęte zawodami, będą doskonałe!

                                                                                ~~~

Uff, nareszcie skończyłam pisać tego posta! Niektóre opisy startów mogą się od siebie nieznacznie różnić, bo pisałam je w różnym czasie :') Mam też nadzieję, że wszystko jest z tym postem w porządku, że miło się go czytało, no i że jesteście dumni z Waszych amazonek :P Zdecydowanie dzisiaj debiutuje Stajnia Tatersal, są w doskonałej formie!

Do następnego posta!

PS Jak tam Wasze rozpoczęcie wakacji? Macie dobrą średnią? I macie jakieś plany :P?

Komentarze

  1. Kurczę blaszka, coś za dobrze nam idzie na zawodach jak na stajnię rekreacyjną! :D Świetnie było brać w nich udział i znowu się przywitać ze znajomymi twarzami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulujemy :D Widocznie dobra forma nawet po pandemii :P Cieszymy się bardzo :)

      Usuń
  2. Amazonki są bardzo dumne z drugiego miejsca! Szczególnie Kornelia, bo ona rzadko kiedy ma okazję jeździć na Fuńku, zawsze Emilia go porywa ;P. Post jest napisany super :D
    U mnie czerwony pasek się znalazł i… od dzisiaj jestem ósmoklasistką :o. Planuję te wakacje poświęcić na konie – te plastikowe i te prawdziwe :D. A jak u Ciebie? :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również jesteśmy dumni :P
      Ja od dzisiaj też jestem ósmoklasistką, wakacje poświęcam na wolontariat w stajni, a w tym wszystkim gdzieś "pobocznie" modele ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Kurka, akurat przenosiłam bloga na Wordpress, padałam z nóg i konkurs kompletnie wyleciał mi z głowy :( No cóż, oby do następnego razu, na pocieszenie dodam, że teraz sama przeprowadzam konkurs z nagrodami ^^ https://www.subscribepage.com/mlodzigo

    Pozdrawiam
    Sayto aka Łowca much

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będą jakieś następne :D Zaraz zerknę zobaczyć jak to tam wygląda na nowej stronce i pozdrawiam!

      Usuń
  4. Bardzo się cieszymy z zajętego miejsca i gratulujemy wszystkim uczestnikom!
    U mnie szkoła odeszła w niepamięć, ale wakacje jakoś zaplanowałam, a przynajmniej lipiec. Dni wolne przeplatają się z pracą. Jadę nad morze i tym razem mam zamiar zabrać kilka koników!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również gratulujemy! Ja też mam mniej więcej zaplanowany lipiec, no i oczywiście czekam na fotki!
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  5. Ja wprawdzie nie startowałam, ale bardzo ciekawy post, przyjemnie się go czytało :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty