Still alive

Hello

Jakoś tak ostatnio mało ambitnie działam w zakresie modelowym, ale tłumaczę to sobie pójściem do szkoły średniej i potrzebą czasu na aklimatyzację w nowej rzeczywistości. 

Więc zanim przejdę do figurek to może pogadam coś o sobie :b Dzięki laureatowi bez problemu dostałam się do najlepszej szkoły jaką mogłam wybrać z perspektywy czasu. Wbrew oczekiwaniom wszystkich znalazłam się na profilu mat-geo-ang, którego jeszcze nie żałuję. Ludzie, nauczyciele i sama szkoła są naprawdę cudowni, a szkoła idealnie sprostała moim wymaganiom (tzn. nie wkuwam na potęgę, ale również nie spoczywam na laurach). Ostatni tydzień zleciał mi właściwie na rozwiązywaniu zadań z matematyki, gorączkowym kupowaniu podręczników, a cały weekend spędziłam robiąc paznokcie x) 

Za jakiś czas zobaczymy, czy moje podejście do szkoły ulegnie zmianie i nie zdziwię się, jeśli tak będzie, ale póki co wszystko gra. Jak tam u Was, trzymacie się? 

Jeśli chodzi o modele, moja kolekcja nadal ulega dość drastycznym zmianom. Sporo modeli sprzedałam, trochę kupiłam (w tym bodziaki) i ostatecznie próbuję swoich sił w drasticach. 

WIP

W akcesoria nie bawię się już od dawna i przestało mi to sprawiać frajdę, ale przed wyjazdem do Chorwacji udało mi się zacząć siodełko dla Eza. Czy je kiedyś skończę? Nie wiem

W Chorwacji oczywiście udało mi się pyknąć trochę fotek, ale większość jest jeszcze surowa i nieobrobiona, zatem zaprezentować Wam mogę jedynie kilka

Piękny zachodzik i góry w tle <3

Lazurowe wody plaży Zlatni Rat na wyspie Bol zachwycają chyba bardziej niż te zdjęcia. Będzie co wspominać w przyszłym roku, bo na razie nie zanosi się na jakikolwiek wyjazd :') 

I ostatnia na dzisiaj fotka z ładnymi skałkami

Nie popisałam się ostatnio aktywnością tutaj i pewnie nadal tak będzie, ale daję znać, że nadal żyję ^^

Dajcie znać co u Was!