Niebanalne zdjęcia i nowe konie
Hejoszki!
Dzisiaj przychodzę z niebanalną sesją, którą mogę chyba zaliczyć do tych bardzo udanych :) Modelami na dzisiejszych zdjęciach było pięć moich nowych koni, a mianowicie Schleich' owych wycofańców! Niesamowicie się cieszę, że są u mnie, cudne koniska z nich <3
Poznajcie zatem Gangstera, czyli wałacha clydesdale:
Mimo statycznej pozy ubóstwiam ten model, jego malowanie i rzeźbę! Konie, jako, że zakupione z drugiej ręki, były dość poharatane, bo służyły za zabawki, a Ganguś (tak, ma zdrobnienie :D) był pooblepiany plasteliną. Porządna kąpiel jednak uratowała modele i mamy elegancika ^^
Ach, ten róż na nosku <3 |
Jest maści (chyba) gniadej, ale nie mogę tego powiedzieć z całą pewnością, bo nie ma przyciemnionych nóg. Okolice nozdrzy są jednak ciemniejsze, co przemawia za moją teorią :P
Mamy tutaj duże uszy, skierowane w przód.
Przy okazji, co pewnie wiecie, ten model jest chyba najgrubszym Schleich' em jakiego kiedykolwiek widziałam! Posadzenie ludka graniczy z cudem O.O Jest on zatem masywnym koniem typowo pociągowym, muszę kiedyś zmajstrować mu uprząż ;)
Następnie, przedstawiam Wam Funkcję, czyli klacz hanowerską.
Jest ona największym odrapańcem, ale ma swój urok, poza tym mam zamiar trochę zamaskować jej te draśnięcia, ale tak, żeby nie robić od razu customa :')
Model przedstawia śliczną kasztanowatą kobyłę z koreczkami na grzywie. Widać w niej ten sportowy typ i naprawdę bardzo ją sobie cenię.
Świetnie prezentuje się na zdjęciach! Już dołączyła do mojego stadka hanowerów :)
Kolejnymi końmi są Alaska i Kawa, czyli klacze appalossa i tennessee walker.
Myślę, że po maści zorientujecie się, którą z klaczek ochrzciłam imieniem Kawa :D Jest ona prawdopodobnie ciemnokasztanowata (lub jakoś inaczej, ale mam problem z rozpoznawaniem tych rodzajów :)). Ma nieregularne skarpetki i gwiazdkę na czole.
Uwielbiam ich łebki, szczególnie razem! Pozostając w temacie łebków, czy Wy też widzicie, że znaczna większość Schleich' ów, jeśli już, to ma łeb wykręcony w prawo? Chyba nie znam modelu, który miałby inaczej :o
Nogi Kawy ułożone są w ciekawy sposób. Jej prawe kopyto jest lekko odwrócone od lewego, co widać na powyższej fotce. Nadaje jej to realizmu, bo przecież konie tak całkiem równo nie stoją.
Alaska ma taki kucykowy wygląd, ale naprawdę ją lubię. Podoba mi się jej derka na zadzie, Jest dobrze wykonana, choć wygląda na raczej pryśniętą :P
Dwa zadki razem <3 |
Ostatnim modelem jest Sweetness, czyli Słodycz - kucynka rasy fell.
Od razu gdy do mnie przyjechała, dostała uroczą derkę :) Planuję już do niej kantar z uwiązem w komplecie.
Jest, jak mi się wydaje, maści ciemnokasztanowatej. Jej grzywa, już dość wyniszczona, w zasadzie nadaje jej uroczego wyglądu.
Jest przedstawiona w galopie, jej włosy są rozwiane. Ma delikatnie obrośnięte szczoty pęcinowe, co jeszcze bardziej daje jej u mnie na plus.
Na ogonie ma zapleciony warkoczyk.
Zobaczcie mojego sand splash' a w wykonaniu moim razem z Sweetness :P
Jestem bardzo zadowolona! Przypomina mi raczej konia, który skręca/zawraca.
Tutaj jeszcze kolejna, raczej nieudana próba.
A tu możemy przyjąć, że mamy zamieć xD
Kolejna zamieć ;P
Na koniec jeszcze kilka fotek na pniu.
Kawusia :> |
Poniżej fotki z zabaw konisk na łące :D
Ktoś kogoś widzi, albo nasze klaczki obgadują mięśniaka ;) |
Jestem bardzo zadowolona, szczególnie z tamtego sand splash' a :D
A Wam jak się podoba?
I co sądzicie o nowych koniskach?
Pozdrawiam, Apanama (lub Apaś, jak to wymyśliła Mooniś (tym razem ja się odwdzięczyłam ;)) :P)!
Gratki nowych koni :). Sama mam klacz App i strasznie ją lubię.
OdpowiedzUsuńZdjęcia zdecydowanie wychodzą Ci coraz lepiej!
Pozdrawiam, Kava.
Dziękuję <3
UsuńRównież pozdrawiam!
Boże, jak ja Ci zazdroszczę felki, tylko jak dla mnie nie pasuje jej imię Fitness ok? (Jakby jedyne skojarzenie XDDD) Resztę modeli mam, i zgodzę się, są bardzo ładne ^^ Hanowerkę mam jeszcze z zestawu z jeźdźcem (i to wcale nie tak że wczoraj w mojej stajni (Schleichowej oczywiście XD) zginęła jedna dziewczyna ze zmęczenia bo była maltretowana przeze mnie farbami)
OdpowiedzUsuńA sand splash wyszedł Ci zayebiście, fajnie że masz takie miejsca do robienia fotek ^^
Gangster u mnie jest jeszcze bardziej odrapany, bo przetrwał upadek ze schodów i inne tortury siostry mojej koleżanki ;_;
Gratuluję zdobyczy i pozdrawiam serdecznie!
Apaś :P
To zdrobnienie tak mi do Ciebie pasujeeeee ^^
Dziękuję! Ja tego miejsca nie mam, tylko jak czasem zdarzy się, że jestem u babci, to ona ma taki fajny ogródek :D
UsuńPozdrawiam Cię, Mooniś ^^
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMoże zmobilizujesz się do zrobienia dioramy? Ja z uwagi na teraźniejszą sytuację za często u babci nie bywam i sama planuję się za takie coś zabrać :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńGratki nowych koni! Fajniutkie okazy - zwłaszcza Funkcja, ja również kocham ten model i moja również jest bardzo obdrapana, tylko, że przez moje użytkowanie haha. Zdjęcia jak zwykle świetne - No mówię, coraz lepsze:D Mała rada co do splashu: proponuje robić go ciut mniejszego i bardziej przy kopytkach (ale mi też to czasem nie wychodzi bo ogółem splashe to czarna magia). Zdjęcia z „zamiecią” jak dla mnie wyglądają super, ogrinalne i mają coś w sobie. Podobają mi się kolory - dużo zieleni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wyczekuje kolejnego postu:D
Dziękuję! Z tym splash'em to nie zawsze wychodzi i czasem już tracę cierpliwość, przy 50 próbie :D
UsuńPozdrawiam!
Gratuluję tylu nowości! Same stare, dobre szlajsie, nie jeden kolekcjoner by nie pogardził.
OdpowiedzUsuńŁadna derka na tej kucynce, swoją drogą ;-)
Pozdrawiam!
Zazdroszczę Clydesdala i Fela, poluję na nie okazyjnie już od kilku lat. Ogólnie gratuluję wszystkich modeli, można je już powoli nazywać perełkami. :D Jak już wszyscy, to i ja... Co stary Schleich to Schleich, nie ma co.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia! :D
Dziękuję bardzo i również życzę miłego dnia!
UsuńGraty modeli! Mam każdego z nich i każdego uwielbiam <3 Zdjęcia wyszły naprawdę ładne, sand splash wymiata ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję bardzo :3
UsuńRównież pozdrawiam!