Bella Rose
Hej hej!
Tak jak widzicie po tytule, główną bohaterką dzisiejszego posta jest Bella Rose. Zapewne część z Was wie, ale dopiszę, że jest to, dzisiaj już 17-letnia klacz rasy westfalskiej, startująca niegdyś na zawodach ujeżdżeniowych rangi olimpijskiej pod wielokrotną mistrzynią Isabell Werth. Przyjrzyjmy się zatem modelowi!
Kupiłam Bellę z niezastąpionego Monocerusa, jako model z outletu z delikatnymi zadrapaniami czy kropkami. W rzeczywistości jedyną widoczną wadą jest czarna kropka przedstawiona poniżej:
Widzicie te mięśnie szyi? Cudeńko *.* W samym modelu, a raczej jego malowaniu, dość mocno rażą niedomalowane oczy, ale co ja się będę czepiać :D
Grzywa jest zapleciona w koreczki (co uwydatnia te piękne mięśnie szyi, o których wspomniałam).
Ogonek posiada bardzo fajne przejście kolorystyczne, a zad klaczy jest ładnie zbudowany.
Ma długi pysk, zauważyliście? A oprócz tego, również długie nogi, ma je dosyć blisko siebie zestawione, co również dobrze wygląda. Widzimy też śliczne paskowane kopytka!
Generalnie, co do budowy modelu, ja nie widzę niczego, do czego mogłabym się przyczepić. Jest tylko dość drobna przy innych modelach w skali lb, ale daje radę ;)
Planujecie ją przygarniać? A może macie już ją w kolekcji? Ja mogę zdecydowanie polecić kasztankę!
Do następnego!
PS Szykuje się sporo opisów modeli, bo powinnam jeszcze tutaj przedstawić Zumbę - wycofaną klaczkę szetlandzką Schleich exclusive, najnowszego customa - Arrowa, oraz... Peptoboonsmala, czyli moje spełnione breyerowe marzenie, które jest już w drodze :3 O którym z nich chcielibyście przeczytać najpierw?
Heh, gdyby nie to, że teraz i pieniędzy, i czasu brak, to bym ją wzięła na przemalowanie :c. Śliczna z niej klaczka! :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym zobaczyła Arrowę c:
Pozdrawiam! :)
W innej maści wyglądałaby bosko! Arrow to on :P i pościk o nim już napisany, tylko fotek brakuje :D
UsuńPozdrawiam!
A tam szczegół :'D. Tylko nic mu nie mów, że zmieniłam mu płeć… c':
UsuńNie powiem, masz moje słowo :D
UsuńGratuluję nowego modelu!
OdpowiedzUsuńBella jest modelem który zarazem mi się podoba i nie podoba. Niby jest ładna i ciężko jej coś zarzucić, ale ma w sobie coś... no po prostu nie takiego. Tak się jakoś złożyło, że przeczytałam ten post, po czym o jej końskiej odpowiedniczce zrobiło się głośno w końskim świecie, przez kolkę i wizytę w klinice (na szczęście Bella Rosę ma się już dobrze).
Swoją drogą ja nie lubię kupować na Monocerusie, niby mają wiele modeli z różnych firm i elementy, które ciężko w Polsce kupić, ale z drugiej strony te ,,normalne" modele mają zawyżone ceny :\
Dziękuję! O kolce Belli nie wiedziałam, ale cieszę się, że już wszystko dobrze. A co do monocerusa, ostatnio również coraz częściej decyduję się na breyer pl, allegro, czy dawanie drugiego życia używanym konikom z drugiej ręki. Monocerus w ostateczności do modeli właśnie takich jak Bella Rose :')
UsuńBardzo zacny model - rzeczywiście rzeźba robi wrażenie <3 Gratuluję zakupu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
P.S. Widziałam, że robisz bardzo fajne customy, zatem umiejętności już masz, nie kusi Cię poprawić jej nieco oczka?
Dziękuję! Nie chciałabym ryzykować zniszczenia jej (bo oczy nawet jeśli zdarzy się, że jako tako wyglądają, to idą bardzo opornie) :')
Usuń