Kalendarz adwentowy Collecta

 Hej hej <3

W tym roku bardzo mi się poszczęściło i udało mi się wygrać w konkursie kalendarz adwentowy firmy Collecta. Szalenie mi miło z tego powodu! Jak zapewne wiecie, w środku otrzymujemy 12 mini figurek koników (pomniejszonych wersji wypuszczonych już modeli w skali LB i Deluxe), 10 zwierząt gospodarskich oraz 2 owady. Opowiem o nich co nieco pokrótce :P

Do każdego konika została dołączona karta z paroma informacjami. Wszystkie z nich układają się w duży obrazek. Zwierzęta gospodarskie niestety nie pasują skalą ani do mikrusów ani do smyków :( Z kolei owady zostały przeraźliwie powiększone x) 

~ wałach appaloosa

Jest to kary konik z derką na zadzie. Ciapki są nieco za duże, co psuje ogólny wygląd, ale nie przeszkadza mi zbytnio. Bardzo za to bałam się nieproporcjonalnych nóg u tych koników, na szczęście jednak bardzo widoczne jest to tylko u kilku modeli ^^

~ ogier quarter horse

W jego przypadku malowanie ma nieco dziwny odcień, a nóżki są delikatnie grubawe, ale sam model ma niebanalną pozę i myślę, że nada się do wielu ujęć ^^

~ ogier hanowerski

Hanower cierpi niestety na ogromne kopyta i czerwony odcień maści. Jako sam mold jest jednak całkiem przyjemny dla oka, mógłby tylko co nieco wyszczuplić :P

~ ogier morgan

Morgan jest niski w porównaniu do innych figurek. Ma szeroko rozstawione nogi. Jego malowanie jest całkiem przyjemne dla oka, w nim również zachwyca mnie rzeźba grzywy - wszystkie pasma są takie malutkie i zwiewne! 

~ wałach fryzyjski

Fryz wygląda idealnie jak jego większy odpowiednik. Był jedną z figurek, która nie mogła ustać na nogach, ale zostało to już przeze mnie naprawione. 

~ ogier czystej krwi arabskiej

Ten konik wygląda fatalnie x) Ma bardzo grube nogi i malowanie w kiepskim odcieniu, zdecydowanie mogło być lepiej! 

~ ogier andaluzyjski

Ogierek cierpi niestety na bardzo krótki grzbiet, aż nieproporcjonalnie do nóg x) Może kiedyś pójdzie na drastic customa, kto wie! 

~ ogier lipicański

Ten koń bardzo mi zaplusował. Świetna rzeźba, poza, jak i malowanie. Proporcjonalne nogi. Nie ma się do czego przyczepić! 

~ klacz shire

Natomiast klacz shire jest moją zdecydowaną faworytką! Jest cała proporcjonalna i wprost przeurocza :3 Będzie świetnie wyglądać na fotkach! 

~ ogier mustang

No cóż tu mówić, nie należy do najlepszych modeli w tym kalendarzu :/ Grube nogi, nieproporcjonalny, słabe malowanie i "spartaczone" grzywa oraz ogon. 

~ ogier clydesdale

Clydek wygląda całkiem prezentowalnie. Śmiem twierdzić, że ziemniaki w tej skali wyszły naprawdę świetnie. Jedynym jego mankamentem jest bardzo wąska od przody głowa, aż dziwnie to wygląda x) 

~ klacz pełnej krwi angielskiej

Zawiodła mnie niestety dość grubymi nogami i zanikiem detali. W zasadzie zbyt wiele nie oczekiwałam, ale i tak :') 

Chciałabym zatem podsumować. Minusem jest tutaj to, że figurki mają powyginane nóżki. Jest to na szczęście łatwe do naprawienia, ale kilka z moich koników nie było w stanie stać :') 

Z okazji nadchodzącego nowego roku (z okazji świąt nie zdążyłam złożyć Wam życzeń ;/) życzę Wam przede wszystkim zdrowia, spokoju, spełnienia marzeń i postawionych przed sobą celów. Powodzenia z prowadzeniem Waszych blogów, mam nadzieję, że nasza blogowa społeczność przetrwa w takim samym, a może i nawet powiększonym składzie następny rok. Powodzenia przede wszystkim, ściskam i trzymajcie się <3

Do napisania! 

PS Resztę zwierzątek z kalendarza opiszę w innym poście :')