Coral, nowa perełka w kolekcji

Cześć! 

A niech mnie, zaniedbałam bloga! Nie chciało mi się usiąść, żeby napisać tego posta, w końcu gdy na dworze taka ładna pogoda, to jest mnóstwo innych rzeczy do roboty. Tak mi jednak brakowało tego mojego małego okruszka w internecie, a poza tym mam mnóstwo zdjęć i tematów na posty, że po prostu stwierdziłam, że czas usiąść. 

Zanim jednak przejdziemy do właściwej części tego posta, chciałabym napomknąć, że przyjechało do mnie kilka konisk, jedzie kolejny (na instagramie mogliście zauważyć ile przyjechało i tak, wiem, to już przesada). Jednak, uwaga, uwaga, nie taki zwyczajny! Mianowicie mój pierwszy model z Southlands Replicas jest w drodze! Niesamowicie się cieszę, i już nie mogę się doczekać, by Wam go tutaj pokazać. 

Do akcesorii ostatnio nie mam chęci ani materiałów, tak samo na customy. Nadrabiam jednak (taką mam nadzieję) ilością sesji zdjęciowych i blog jakoś się trzyma. 

Mam do napisania masę opisów nowych koni, do pokazania efekty mojej pracy z masą Milliput, sesję, którą wykonałam podczas mojego pobytu u cioci na działce nad morzem (o dziwo większość zdjęć jest z jej ogródka :P), sesję APARATEM (ale niestety starym i robiącym zdjęcia prawdopodobnie gorzej niż mój telefon, który ma bardzo dobry aparat) i, jeśli dam radę ją niedługo ukończyć, dioramę. 

Przejdźmy teraz do tematu posta. Przedstawiam Wam Corala, nowego mieszkańca mojej półki. Jest to ogier ardeński Collecta. Kupiłam go bardzo spontanicznie, ale mi się podoba. Mimo tego jego czerwonego koloru i wielu niedomalowań, które poprawiłam i zaraz to pokażę, jestem naprawdę pod wrażeniem. 


Koń ma zaznaczone mięśnie, jest bardzo muskularny. Tyle, ile się znam, to zdążyłam zobaczyć, że szczególnie umięśnione są łopatki ogiera.


Ma olbrzymie kopyta, takie talerze x) Mają one wyrzeźbione strzałki. Na nogach ma kasztany.


Posiada bujną grzywę i ogon. Na poniższym widać, że pomalowałam mu tutaj elementy grzywy, które nie były domalowane.




Z perspektywy jeźdźca




Kolejne zdjęcia są zrobione w pionie, wybaczcie, ale nawet nie zwróciłam na to uwagi. Natomiast chodziło mi o pokazanie rzeźby dolnej wargi konia, który przez to wygląda, jakby nie domykał pyska i jest to zarazem zabawne jak i urocze :3



Na koniec jeszcze fotka z ręki, gdzie możecie zauważyć, że koń posiada strzałki na wszystkich nogach.


Krótki opis, bo krótki (po prostu nie potrafię ich robić ;P), ale zdążyliście poznać Corala. Podoba się Wam?

Do następnego posta, który już niedługo!

Komentarze

  1. No No, gratki nowych konikow - czekam na opis konika z Southlands;)
    Ogier mi się podoba, CollectA (jak zwykle) obdarzyło go bardzo ładnym pyszczkiem! Fajny z niego model, muszę przyznać, że jest uroczy:D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdemu przyda się przerwa od internetów, ważne że się dobrze bawiłaś! Z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy, z tego co widzę zapowiada się ciekawie. :D
    Ja ardena mam u siebie już od dłuższego czasu. Bardzo go lubię i nawet kolor przestał mi przeszkadzać. Faktycznie ma niedomknięty pysk i uroczo wygląda. Myślę, że to jeden z lepszych modeli Collecta choć nie podoba mi się jego kłoda.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy wpis z planowanych jest, miejmy nadzieję, że reszta też wypali. Ardenek jest cudny, a mi się akurat kłoda podoba :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Konik całkiem zacny. Przygarnęłabym go, ale ten czerwony kolor... Kto wie, może kiedyś na customa? xP Albo przynajmniej na lekkie przyciemnienie maści. Nie mogę doczekać się opisu Southlanda ��
    Pozdrawiam,
    Riley

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kolor na żywo aż tak bardzo nie rzuca się w oczy, gorzej na zdjęciach... Opis ogierka (na instagramie już wiadomo, to tutaj też mogę zdradzić) może wleci w tym tygodniu bo jutro chcę zrobić mu fotki :D
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Gratuluję zdobyczy!
    Imię Coral naprawdę bardzo pasuje do tego Pana ;)
    Sam model uwielbiam, jednak przez to całe malowanie raczej do mnie nie trafi...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Model jest cydny, a może kiedyś kupisz na przemalownie ;) Byłabym ciekawa Twojej pracy.
      Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty