Pierwszy Trad w kolekcji

Hej!

Moją kolekcję zasilił kolejny koń. I, jak już wiecie, jest to Tradek :D  Breyer' y, szczególnie w tej upragnionej skali, były dotychczas nieosiągalnym marzeniem. Dotychczas :)  W sobotę, 17.08 do naszego Apanamowego stada dołączył...

Big Chex To Cash!!!

To jest cud, że udało mi się zdobyć ten model, bo był produkowany w latach 2008 - 2017. Tak więc mój egzemplarz musiał się zawieruszyć w magazynie ;)  Jestem bardzo zadowolona z zakupu, Czesław jest bardzo fotogeniczny :)
Moja kicia się przestraszyła jak go postawiłam obok niej, taki duży chłop ;P


Koń przyjechał dość ładnie zapakowany, dwie nogi miał przyczepione w sumie sześcioma drutami, zabezpieczonymi oczywiście, co by Czesio nie ucierpiał ;)


Ten model ma w uszach około 24 cm, a w kłębie około 17 cm.


Big Chex jest maści palomino  z delikatnymi jabłuszkami :3


Ma szeroką łysinę na głowie i pończoszki na czterech nogach, gdzieniegdzie przechodzących w łatę ;)


Przedstawia konia rasy Quarter Horse :)


Jest dość umięśnionym koniem, a mimo to dalej wygląda pięknie. Do tego na lewym udzie namalowane zostało palenie rasowe.


Drugiego dnia posiadał już czarny, skórzany kantarek. To oczko <3


Ale jak to ja, czegoś musiałam zapomnieć. Zrobiłam regulację na nachrapniku, a zamiast tego powinien być pasek łączący podgardle z nachrapnikową częścią.


Kantar regulowany też na potylicy i zapinany na haczyk na podgardlu.


Teraz wracamy do Czesia ;D


Ma cudną grzywę, w której można zauważyć delikatny akcent perłowości :P


Koń ma bujny i długi ogon oraz długą grzywę.


Czesiek ma zażółcony, nie zaróżowiony nos ;)


Ma też beżowe kopyta.


Zarzucę Was tymi zdjęciami jego łebka ;D


Ten rozłupany zadek :3


Strzałki są...

Kopytka <3


Kasztany też na swoim miejscu...


I nóżki jak zawsze :)

Dziewczynka Czesinka ;)

Czesio jest wspaniały, nic dodać, nic ująć, po prostu idealny :)

Do następnego!

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, piękniś też teraz do mnie przyjechał :) Miałam go u siebie parę lat, niestety kilka miesięcy temu musiałam go sprzedać. Chyba mi go brakowało jednak :D
    Gratuluję Czesia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym za nim tęskniła ;)
      Dziękuję i również pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ojeej Czesiu. <3 Z całego serca gratuluję pierwszego breyera i to jeszcze takiego! :D Sama czekam na idealną maść na jego moldzie, może kiedyś coś mnie zauroczy.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też nie mogąc go kupić czekałabym na innego konia w podobnym malowaniu, bo takie jednolite jak Slick by Desing czy Topsails Rien Maker wydaja mi się nieciekawe ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. A mi właśnie jakoś tak podoba się Czesiu w karej wersji i to na niego poluję. Konik jest piękny, gratuluję!
    Pierwszy Breyer to ,,historyczny" moment <3
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, właśnie :)
      Życzę powodzenia w polowaniu i również pozdrawiam ;)

      Usuń
  5. Gratuluję! Ręczę, że nawet jeśli Twoja kolekcja jeszcze znacznie się rozrośnie, to Czechu będzie zajmował honorowe miejsce na półce...to Zasada Pierwszego Breyera x-D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślę, i muszę przyznać, że bardzo kuszą inne Tradki, co moja mama przyjęła z przerażenieniem ;)
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  6. No to gratuluje! Napewno zostanę na twoim blogu, już sobie zapisałam go na telefonie;)
    PS: ja również zapominałam o tym pasku jak zaczynałam z kantarami XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dziękuję, ja Twojego bloga już też zapisałam w zakładce :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Gratuluję pierwszego trada! Moim pierwszym koniem w tej skali był Cortes C niestety też już wycofany. Pozdrawiam serdecznie! Pegazica

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty