Bardzo opóźniony opis Negro + dobre nowinki :D

 Witam Was nareszcie z bananem na twarzy!

Rozwiązałam w końcu problem z bloggerem. Odetchnijcie głęboko, bo możliwe, że padniecie ze śmiechu, tak jak ja. Cały "problem" okazał się być zmianą widoku xD Wszystko pomógł mi naprawić mój sąsiad, jestem baaardzo wdzięczna :D Kopara mi opadła jak on jednym kliknięciem to naprawił, zaczęłam się histerycznie śmiać, a przy wyjściu już było mi totalnie wstyd :') Niesamowicie się cieszę, że to rozwiązałam, zgłaszałam już ten problem tylko robiąc sobie siarę :P

Pierwsza dobra nowinka już ujawniona, co zatem z kolejnymi? 

Mam tak dużo wolnego czasu przez e-lekcje (na czym cierpią też moje oceny i wiedza, ale ciii...), mogę robić masę akcesoriów! Radość mam z tego tak dużą, jak przed kilkoma laty, kiedy to zaczynałam robić pierwsze niezdarne pierdółki do koników :P Dodatkowo, część z nich jest na sprzedaż. Nie są one może wybitnej jakości stąd niskie ceny, ale może chcecie je zobaczyć :) Pierwsze nawet udało mi się sprzedać, bardzo się cieszę! Był to kantarek na Collectę Deluxe i halter na zimnokrwistego LB. Zamieszczę ich zdjęcia w tym poście przy okazji, a teraz zobaczcie aktualnie wystawione na sprzedaż akcesoria!


Czaprak na TR

Derka na długiego konika LB

Halter na LB z plecionym nachrapnikiem

Halter na TR z plecionym nachrapnikiem

Halter z wodzami na kucyka LB

Farbowana derka na kucyka mini shetty LB

Kantar na kucyka mini shetty LB
(z obu rzeczy na mini kucyki jestem
 niesamowicie dumna, stanowiły
spore wyzwanie, szczególnie kantar!)
Prezenterka na LB

Był jeszcze pas do lonżowania na kucyka, jego fotki też spodziewajcie się tutaj niedługo.

Aktualnie zabrałam się za siodło, ostatni taki projekt był prawie rok temu, więc trzymajcie kciuki! W produkcji jest też miętowa, pikowana derka na LB i ogłowie westernowe dla Czesia oraz wiele, wiele innych w planach...

Właściwą częścią posta jest jednak fakt, że przychodzę do Was z bardzo spóźnionym opisem Negro, który jest u mnie dokładnie od Dnia Dziecka, a jeszcze nie było sposobności by Wam go pokazać. Zacznijmy zatem!

Wybaczcie, że fotki są w nieco pomylonej kolejności, następnym razem bardziej się postaram xP

Negro ma duże kopyta, niczym talerze, ze strzałkami, więc u mnie na plus. Kasztanów nie ma co się doszukiwać, ale to standard.


Jest raczej szczupłym, lżejszym typem konia shire.


Ogon i grzywa średniej gęstości, rozwiane i falujące w takt galopu.


Łeb jak i oczy modelu są spore. Ale, czyż on nie jest przystojniakiem :3?


Jedna noga jest uniesiona, co rzadko zdarza się w modelach firmy Schleich.


Przez głowę przebiega szeroka odmiana, a szczotki pęcinowe są jasne.


Teraz ten model podoba mi się trochę mniej niż wcześniej, ale nadal nie mogę się doczekać splash'owych fot z jego udziałem!



Tutaj takie trochę zbyt słoneczne fotki, ale widać na nich, że model nie jest jednolicie czarny, a jego kolor lekko przechodzi w brąz na bokach.



Co myślicie o nim i akcesoriach? Dajcie znać :D

Do następnego! (Oby jutro, bo przez ten problem z bloggerem mam straszne zaległości i tyle Wam do pokazania!)

Komentarze

  1. Negro (u mnie Maximus :)) jest cudowny, w porównaniu do tych nowych Schleichów oczywiście. Jest po prostu… taki piękny. Teraz, w porównaniu z Collectą, to jednak trochę mu brakuje, ale i tak zaliczam go do jednego z ładniejszych Schleichów :).
    Akcesoria śliczne, chociaż czaprak bym trochę poprawiła – nie będę się tu wymądrzała, bo sama raczej czapraki omijam szerokim łukiem, ale trochę bym poprawiła te brzegi – żeby nie były takimi "chudzielcami" na ogromnym czapraku ;).
    Ja sama też korzystam z e-lekcji, zrobiłam siodło na SM-ki + halter dla tej skali, kilka customów itd. :D Mam nadzieję, że przedłużą te e-lekcje!
    Pozdrawiam i czekam na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Z czaprakiem może coś dzisiaj zdziałam, zrobię ze dwa takie "okrążenia" różnymi kolorami ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty