Świąteczne koniki #1 - Lipton i Milka

 Hejo!

Dzisiejszy post dzięki mojej Przyjaciółce (jeśli to czytasz to pozdrawiam Cię cieplutko), która sprezentowała mi dwa źrebaki firmy Collecta na święta. Nigdy ich nie planowałam, ale zauroczyły mnie. Pewnie nie raz tak mieliście - nie zamierzaliście kupować jakiegoś modelu, ale gdy dostaliście go niespodziewanie, od razu schwytał za oko! 

Lećmy z opisem maluchów!

Źrebię pełnej krwi angielskiej - Lipton

Pierwszy dzieciaczek to Liptonek - źrebak pełnej krwi angielskiej. Stoi na wszystkich czterech nogach i patrzy w jakiś punkt przed siebie. 


Ma króciutki ogonek i grzywę.


Wygląda na wałacha, ale wyczytałam, że u źrebiąt jądra mogą się "pokazać" nawet w wieku 2, 5 roku, zatem jest ogierkiem. 

Na kopytkach ma strzałki, ale nie posiada kasztanów.

Konik jest jednej z moich ulubionych maści - kasztanek :3  

Ma dosyć szczupłe nóżki i skarpetki na trzech nogach.

Na głowie zaś ma sporą gwiazdkę.

Bardzo lubię jego łeb. Ogólnie od przodu prezentuje się uroczo.

Ostatnie jego zdjęcie, pokazujące chłopaka od góry i lecimy z drugim źrebakiem.

Źrebię dartmoor hill - Milka

Klaczka dartmoor hill jest puchata i urocza. To jest generalnie wszystko co da się na początku zauważyć :P Idzie (chyba) spokojnym kłusem. 


Jej grzywa i ogonek są równie krótkie jak Liptona.



Klaczka również posiada strzałki, ale na próżno szukać kasztanów.


Co do jej maści, jest zwykłym kasztanowato - srokatym koniem.


Ma też przeuroczy pyszczek. Aż by się chciało ją pomiziać!


Nóżki są w miarę szczupłe i wyglądają w porządku.


Ostatnie ujęcie z góry.


Jeśli miałabym wybierać, to chyba delikatnie bardziej podoba mi się Lipton, ale oba koniki są wspaniałe, tak samo jak sam gest ze strony Przyjaciółki :)

Oprócz tego muszę napisać, że dużo korzystam z mojej dioramy i mam nadzieję, że nie jest to dla Was nudne i monotonne, natomiast to dobre wyjście w sytuacji, gdy nie powinnam i w zasadzie nie mogę wychodzić z domu przed 16:00, a wtedy jest już ciemno ;/

Do następnego posta! 

PS Oby niedługo, bo postów z serii "Świąteczne koniki" mam do napisania jeszcze z 9 :') Byłoby 10, bo dostałam na święta dokładnie 12 modeli, ale dwa już opisałam, a jednego z nich nie będę, bo trafiła mi się powtórka ogiera ardeńskiego Collecta, ale jako, że wprost uwielbiam ten model, jest w trakcie przygotowywania pod customa. Nie mogę się już go doczekać! Zdradzę jedynie, że chciałabym, żeby był karo - srokaty :D


Komentarze

  1. Kuc mnie osobiście do siebie jakoś nie przekonuje – mam mamę, mam tatę, ale dziecko mi się nie podoba c:. Jednak Liptona mam u siebie razy 2, temu drugiemu odmianę zmieniłam na latarnię :).
    Gratuluję nowych koni, czekam na nowego customa i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne źrebaczki! Anglik prezentuje się dobrze, ale moje serce skradła źróbka dartmoor hill, którą z resztą mam u siebie i uwielbiam! Zdjęcia w dioramie są jak najbardziej okej, w końcu chyba poniekąd po to była robiona. :D Nie mogę się doczekać następnych nowości.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie bardziej spodobała się Milka, chociaż jakoś ani jeden, ani drugi collecciak nie urzekły mnie szczególnie. Co do chodu Milki, to wygląda mi na stęp, ale kto ją tam wie - źrebaki są takie niewybiegane c;
    I jeszcze raz podziwiam za dioramę, niezmiennie mnie zachwyca *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, miałam niemałą zagwozdkę co do Milki, więc możesz mieć rację, ale nie zmienia to faktu, że jest przeurocza :) A co do dioramy dziękuję, bardzo mi miło!

      Usuń
  4. Bardziej przypadła mi do gustu Milka. Super imiona, takie „słodkie” XD. No i bardzo lubię tą Twoją dioramę, musi być bardzo przydatna do prezentowania modeli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można dostać cukrzycy :D Diorama jest bardzo wygodna, nie trzeba wychodzić z domu na sesje jak się chce pokazać modele :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Liptonek okazał się moim dużym ulubieńcem dzięki Tobie ;). Nie posiadam go w kolekcji, ale kto wie, czy się to nie zmieni. Bardzo mi się podoba z racji tego, że jest jednym z niewielu modeli Collecty, który nie ma tego podniesionego ogonka do góry. Po prostu nienawidzę takiego ustawienia. Jednak ja bym widziała go jako custom u siebie x).
    Pozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cieszę się, że Cię do niego przekonałam! Z chęcią bym go zobaczyła jako customa :D
      Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty