Pierwsza śnieżna sesja!

 Cześć Kochani! 

Nadszedł długo przeze mnie wyczekiwany moment. Spadło nieco śniegu u mojej babci i mogłam nareszcie zrobić prawdziwe, śnieżne zdjęcia! Trzy lata go nie widziałam! 

Lećmy z fotami :D

Pierwszy był Atlas. Od razu widziałam jego kochaną mordkę na tle śniegu. Tutaj akurat nie było go wiele i prześwitywała wysoka trawa, jednak wolałam uchwycić piękny klimat, a nie maksymalny realizm :) 


Moja mama powiedziała, że jego grzywa przypomina sople lodu :') 


Na szczęście doczekał się też lepszych jakościowo zdjęć, potrzebowałam rozgrzewki! 


Następne foty są do siebie podobne jak dwie krople wody, ale jednak z nieco innej odległości zostały wykonane, różni się też na nich światło. 


Brzmi to bardzo zabawnie, ale większość zdjęć zrobiłam na... Jacuzzi. Babcia nie schowała go na zimę, a jedynie szczelnie przykryła. Napadało tam najwięcej śniegu :D

To wolę nieco bardziej od powyższego. 

Kolejna pozowała Bryza. Ona z każdej strony wygląda uroczo! Muszę ją dokładniej opisać w oddzielnym poście, ale skupmy się na jej dzisiejszym wyglądzie. 


Widzicie sierść skupiającą się w taką "bródkę" pod brzuchem :P? 


Z tej strony nie podoba mi się jak wyrzeźbiona jest jej łopatka, niemniej jednak to poprawne. 


Jako, że malowanie koni Mojo zwykle nie jest najlepsze, Bryziak ma już zdarte końcówki uszu. Od zakładania kantara :') 


Trawa w tle super realistyczna nie jest, ale jednak w porządku. 


Przekrzywiła mi się tutaj ;D


Chciałam zrobić śniegowego splash'a, ale nie ma szans :P


Za to na wielu fotkach śnieg pada w tle! 


Młody konik bardzo ładnie wkomponował się w tą scenerię. 


Fota nieco z góry, ale nadal lubię. 


Już ostatnie zdjęcie Bryzy i lecimy do Milky Splash'a! 


Pokazałam go prawie z każdej strony :') 


Ale było warto, on pozował moim zdaniem najładniej! 


Tutaj też najmocniej sypało i całość bardzo fajnie wygląda! 


Cały był mokry na sesji i także po niej :P


Żywopłot w tle nieco zepsuł mi sesję, ale lepsze to niż nic. 


To już wszystko na dzisiaj, ale jutro wybieram się znowu w miejsce, gdzie może być śnieg, a nawet więcej niż u babci! Liczę na super fotki! 

Jak Wam się one podobają? Mi bardzo, o czym nie raz wspominałam :D

Do następnego posta! 



Komentarze

  1. Mega jak zawsze. U mnie też jest trochę śniegu. Zapraszam do mnie 😁 Na nowy post

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzecie od dołu trochę chyba się prześwieciło, ale reszta jest super – mi się strasznie podoba ten źrebaczek c:
    U mnie za to wczoraj był śnieg i nie zazdroszczę mojemu Bratu, którego wyciągnęłam, aby przez pół godziny siedział ze mną na zewnątrz i marzł, kiedy ja robiłam zdjęcia plastikowym konikom :). Jednak nie będę ich publikować na blogu, może nie licząc paru, ale to już tylko okazjonalnie, jak nie będę miała co dawać jako zdjęcia do posta :).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie lekko prześwietlone. Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  3. Niektóre trochą za jasne, poza tym jak zawsze super zdjęcia! Zapraszam też do mnie, na razie na spotkanie z druidem, ale jako że za oknem mam min. 4 cm śniegu, zimowa sesja tuż-tuż :D

    Pozdrawiam
    Sayto aka Łowca much

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Teraz widzę to, że parę jest prześwietlonych.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Najbardziej podobają mi się trzy pierwsze zdjęcia i fotka Bryzy od przodu z trawą w tle c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się najbardziej podobają te na jacuzzi z ogierem perszeron Schleich i z cobem stojącym dęba Papo :D

      Usuń
  5. Sesja jak najbardziej według mnie udana ;). Każde zdjęcie jest w jakimś sensie wyjątkowe x).
    Pozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tak, ten śnieżny klimat zawsze jest wyjątkowy :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty