Świąteczne koniki #5 - Ambicja
Witam Was znowu, nadrabiam posty z świątecznymi konikami, bo się nie wyrobię do urodzin, a z tej okazji może przybędzie mi coś modelowego (ale znów na trada nie mam żadnych szans :'))!
Bohaterką dzisiejszego posta będzie mój pierwszy model Bullyland.
Klacz haflinger - Ambicja
Zauroczyła mnie na zdjęciu promocyjnym i bez wahania wpisałam ją na listę świątecznych prezentów. Po odpakowaniu okazała się być o wiele brzydsza, lecz o tym za chwilę...
Jest klaczą rasy haflinger, w typowej dla nich maści z wąską łysiną na głowie i dziwnymi białymi plamami na słabiznach. Stoi, jedna noga odpoczywa. Za pozycję plus, nie znam wielu takich modeli.
Nogi nieco szerzej rozstawione niż powinny ;P Od przodu wygląda dobrze.
Od tyłu już mniej :P
Za to tutaj bardzo uroczo! Ma duże ślepka i naprawdę cudnie wygląda, gdy nie widać jej pokracznej kłody.
Grzywa jest dosyć gęsta.
"Rozsypana" równomiernie na obie strony.
Ogon również jest gruby.
Na nogach są kasztany. Jeden z nich dosyć odstaje, ma widoczną strukturę i bardzo mi się podoba.
Strzałeczki i podkowy są. Wymiona też są wyrzeźbione.
Mimo wszystko cieszę się, że mogę gościć u siebie model firmy Bullyland. Może nie jest super poprawna anatomicznie, ale zasługuje na uwagę. Poluję jeszcze na jeden model Bullyland, może uda mi się go w końcu zdobyć :D
Podoba się Wam?
Do napisania!
Ja nie przepadam za firmą Bullyland. Dlatego też nie posiadam żadnego modelu z tej firmy (choć nie ukrywam, że chciałabym Don Johnsona, tylko troszkę drogi jak dla mnie x)). Mimo wszystko gratuluję nabytku i mam nadzieję, że będzie dobrze służył ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :)
Też poluję na Johnny'ego :D
UsuńKlaczka super się sprawuje jeśli chodzi o robienie akcesoriów.
Dziękuję i pozdrawiam!
https://monocerus.pl/bullyland/1413-bullyland-model-specjalny-don-johnson.html – akurat jest dostępny, może którejś z Was się przyda ;D.
UsuńDzięki! Kupiłabym, ale aktualnie nie mam funduszów na niego :P
UsuńMalowanie nie jest jakieś zachwycające, ale plus dla firmy, że dosyć zadbała o szczegóły – szczególnie mi chodzi o to, że rzeczywiście się postarali o malowanie grzywy. Trochę pokracznie wygląda Ambicja i aż się zastanawiam, czy dałoby się suszarką coś podziałać, aby te nogi wyprostować?
OdpowiedzUsuńNa pewno wiesz, co chcę napisać, a jeżeli nie… to jeżeli w ogóle bym wzięła ten model, to na customa c:. Ale ona akurat raczej nigdy do mnie nie trafi.
Pozdrawiam :)
PS. Ooo, ja teraz skojarzyłam, że ja też pierwszy raz ten model zobaczyłam na zdjęciu firmowym i wtedy też mnie zauroczył c:. Haha, przypadek? :D
Mamy bardzo podobne zdanie o niej :P Z tym, że u mnie zostaje jako OF.
UsuńA co do PS, czy to przypadek? Nie sądzę :')
Pozdrawiam!
Ambicja ma w sobie pewne Bullyandowe wady, które mnie odstraszają - jak rzeźbienie grzywy, ogona sierści i za ciemny kolor - mimo to uważam, że jest całkiem okej. Chyba ta figurka do mnie nie trafi, chociaż kto ją tam wie?
OdpowiedzUsuńGratuluję nowego kopytnego c:
Dziękuję! Trochę tych wad ma, ale czy więcej niż Schleich'owe pokraki? Myślę, że w tej kwestii jest podobnie :')
UsuńTa mocna faktura sierści u Ambicji мне не нравится, za to grube kończyny mają swój urok. Jak u mojego druida (https://sayto-mlodzipotrafia.blogspot.com/2021/01/polski-druid-schleich-custom-myszowor.html?showComment=1610973315107#c4041617100735953134) grzywa przypominała mi posklejane strąki, tak tu przywodzi na myśl rozgotowany makaron xD Jednak sama maść i cieniowanie bardzo mi się podobają. Kolejny plus za strzałki i kasztany, głowa niczego sobie.
OdpowiedzUsuńUważam, że model jest całkiem niezły, może i u mnie zawita...
Pozdrawiam
Sayto aka Łowca much
Tak, ta mocna faktura sierści niestety psuje całokształt modelu. Twoja myśl z tą grzywą bardzo mnie rozbawiła :')
UsuńPozdrawiam!