Świąteczne koniki #2 - Balast
Cześć!
Dzisiaj druga część opisów świątecznych prezentów :) Modelem, na jakim się skupimy jest mój pierwszy koń firmy Safari Ltd.
Wałach pełnej krwi angielskiej - Balast
Kiedyś myślałam, że to ogier, ale po dokładnych oględzinach stwierdziłam fakt - to wałach :)
Jest w miarę szczupłym modelem. Nogi co prawda mogłyby być odrobinę chudsze. Ukazany jest w momencie wspinania się (tak sądzę :P).
Ma ładną, lekko rozwianą grzywę i gęsty ogon.
Widać na nim nieco pracujących mięśni, a na pewno poza dodaje mu wiele dynamiki, która bardzo mi się podoba.
Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że końcówki uszu są czarne, jak powinno być u gniadoszy. Często brakuje tego w LB'iakach tej maści.
Na tym zdjęciu, gdy spojrzy się na zad, widać, że jest brudny. Nie wiem, z czego konkretnego jest wykonany ten model, ale bardzo łatwo się brudzi czy "łapie" odciski palców. Gorzej niż Breyer :')
Łeb Balasta jest jednym z jego atutów. Niewiele moich modeli ma uszy postawione inaczej niż w przód ;) Dodatkowo oczy, mimo, że czarne, nadal skrywają w sobie głębię.
Chrapulec też jest uroczy :3
Widzicie włoski w uszach? |
Bruzda pod grzywą była od początku :(
Cudowny konik😍 Ja zamierzam zamòwić sobie w najbliszym czasie 3 nowe schleich. Z tego 2 z 2021 roku i klacz fryzyjskå (chyba z 2014 roku, nie jestem pewna). No ale ten konik kusi no kusi. Ale muszę trochę zahamować co do kupowania nowych modeli. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodzenia z zakupem! Ja też powinnam się pohamować :')
UsuńPozdrawiam!
Ja bym go wzięła na przemalowanie, ale właściwie wszystkie pieniądze, które mogłabym przeznaczyć na modele koni, już wydałam, a resztę chcę zostawić na moje wymarzone 2 SMyki, które jak na złość nigdy nie są dostępne, kiedy ja mogę je zamówić :(.
OdpowiedzUsuńMi osobiście wydaje się, że jest on w czasie wykonywania jednego ruchu ujeżdżeniowego, tylko jak na złość, nie umiem sobie go przypomnieć (tzn. jak się nazywa…)!
Jeżeli byś nie wyrobiła ze zdjęciami, to nic się nie stanie – po prostu w jakichś dniach nie byłoby Twoich zdjęć, ale tego bym wolała uniknąć :/. Możemy zrobić coś takiego, że do tego 10 stycznia wyślesz mi zdjęcia, które zdążyłaś zrobić, plus jeszcze te opowiadanie, a następne zdjęcia doślesz już 11 stycznia lub później, przykładowo 12/13 stycznia – że ja już opiszę cały rajd, a potem tylko dokleję zdjęcia, które prześlesz ;).
Pozdrawiam :)
Masz na myśli piruet? Może być, ale wydaje mi się, że wygląda on ciut inaczej. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko do końca ogarnąć, dzisiaj zrobię po kolejnym zdjęciu na parę :D
UsuńPozdrawiam!
Tak, piruet :D. Ale chyba nigdy się nie dowiemy, co to za poza, bo to wie tylko ten, kto projektował ten model…
UsuńW takim razie czekam! :D
Pozdrawiam!
Faktycznie, dowiedzieć się będzie ciężko :P
UsuńPierwszy raz widzę ten model na oczy, ale jest jednym z ładniejszych tej firmy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego poza, będziesz mogła robić jakieś fajne dynamiczne fotki;) Widzę go w zdjęciach ze splashem:P
O, tak, zdecydowanie jest jednym z ładniejszych! Chciałabym porobić mu takie splash'owe zdjęcia :D
UsuńStwierdzam, że model jest jak najbardziej wart uwagi, ale ja go jednak nie zakupię. Dla mnie ma zdecydowanie potencjał na customa. Ja bym się dobrze nim zmaltretowała, znaczy zaopiekowała xD.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :)
Aż się zaśmiałam :')
Usuń