Wreszcie ruszyłam :D
Hej!
Tak jak w tytule, wreszcie ruszyłam! Z robieniem akcesorii na modele, oczywiście :) Pierwszą prezentowaną rzeczą jest kantarek na moją Melodyjkę. Wykonany był z różowego filcu (tak to jest, człowiek różne rzeczy wymyśla, jak mu brak materiałów ;))
Do tego zorientowałam się jaki niszczyciel i gubiciel ze mnie :P Dacie wiarę, że miałam cztery komplety siodeł i ogłowii Schleich, zostały mi trzy siodła i dwa ogłowia?! Jedno mi się rozerwało, jedno zgubiłam razem z siodłem :\ Posiadałam też dwa własnoręczne ogłowia, które mi się porozrywały, ale tu winę zwalę na słabe materiały (nie, wcale nie chodzi o to, że słabo robię akcesoria, nieeee xP)
Kantar jest regulowany na potylicy i zapinany na haczyk przy ganaszu. Tak zresztą będą wyglądać raczej wszystkie moje kantarki.
Metalowe okucia robiłam z spinacza biurowego. Jedno wyszło niestety wręcz na pół pyska :\
Jak Wam się podoba?
Co do innych akcesorii, na razie nie mam skóry, a szkoda bo mam teraz motywację do robienia siodełek, a jak tą skórę będę miała, to już najprawdopodobniej nie będzie mi się chciało :P Chcę też zabrać się za uwiąz do powyższego kantara, ale muszę jeszcze kupić mulinę.
~ ~ ~
Do tego zabrałam się za customa, będzie to konik noname, jeszcze nie jestem na tyle dobra, żeby malować np. Schleichy.
Tak on na razie wygląda :P Największą pięknością to on nie jest ;) Jaką maść by mu dać? Albo raczej spróbować.
~ ~ ~
Możliwe, podkreślam, możliwe jest też, że do Apanamy zawitają dwie nowe kobyły. Ale nic jeszcze nie wiem na pewno ;)
Tutaj kilka fotek z padoku naszych konisk :D
Dwa źrebaki najczęściej spędzają czas na wspólnym dokazywaniu ;)
Agata na chwilę dosiadła Błyskotki na pastwisku.
A tutaj Specyk postanowił poprzeszkadzać przy pstrykaniu fotek ;D
Do napisania!
Tak jak w tytule, wreszcie ruszyłam! Z robieniem akcesorii na modele, oczywiście :) Pierwszą prezentowaną rzeczą jest kantarek na moją Melodyjkę. Wykonany był z różowego filcu (tak to jest, człowiek różne rzeczy wymyśla, jak mu brak materiałów ;))
Do tego zorientowałam się jaki niszczyciel i gubiciel ze mnie :P Dacie wiarę, że miałam cztery komplety siodeł i ogłowii Schleich, zostały mi trzy siodła i dwa ogłowia?! Jedno mi się rozerwało, jedno zgubiłam razem z siodłem :\ Posiadałam też dwa własnoręczne ogłowia, które mi się porozrywały, ale tu winę zwalę na słabe materiały (nie, wcale nie chodzi o to, że słabo robię akcesoria, nieeee xP)
Kantar jest regulowany na potylicy i zapinany na haczyk przy ganaszu. Tak zresztą będą wyglądać raczej wszystkie moje kantarki.
Metalowe okucia robiłam z spinacza biurowego. Jedno wyszło niestety wręcz na pół pyska :\
Jak Wam się podoba?
Co do innych akcesorii, na razie nie mam skóry, a szkoda bo mam teraz motywację do robienia siodełek, a jak tą skórę będę miała, to już najprawdopodobniej nie będzie mi się chciało :P Chcę też zabrać się za uwiąz do powyższego kantara, ale muszę jeszcze kupić mulinę.
~ ~ ~
Do tego zabrałam się za customa, będzie to konik noname, jeszcze nie jestem na tyle dobra, żeby malować np. Schleichy.
Tak on na razie wygląda :P Największą pięknością to on nie jest ;) Jaką maść by mu dać? Albo raczej spróbować.
~ ~ ~
Możliwe, podkreślam, możliwe jest też, że do Apanamy zawitają dwie nowe kobyły. Ale nic jeszcze nie wiem na pewno ;)
Tutaj kilka fotek z padoku naszych konisk :D
Ballada i Nutella |
Zoja i Miś |
Nutelka i Misiek |
Greta i Kronos |
Agata i Błyskotka |
A tutaj Specyk postanowił poprzeszkadzać przy pstrykaniu fotek ;D
Do napisania!
Całkiem ładny kantarek, tylko zapina się z drugiej strony 😛
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że coś pokręcę :\ Ale na pewno to nie pierwszy, nie ostatni kantar, także będę mogła jeszcze coś poprawić.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz!
Widać, że dopiero zaczynasz przygodę z akcesoriami i są całkiem ok. Trzymam kciuki za następne prace <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję, również pozdrawiam!
UsuńBardzo fajne okucia! Kantarek też całkiem fajny, arabce pasuje ta kolorystyka ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kava.
Dziękuję :) Myślę, że wyszły zbyt wielkie, ale cóż ;)
UsuńPozdrawiam!
Ćwicz dalej, a na pewno dojdziesz daleko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń